Gdy przeczytałam
projekt i zgodziłam się na propozycję Edyty Sobieckiej podjęcia się roli lidera
Rzeszowa, nie do końca widziałam potrzebę, czy niszy do zagospodarowania w obszarze dyskusji. Wydawało mi
się, że studenci, z którymi współpracuję w Fundacji Generator Inspiracji
wymieniają się poglądami….… to, co jednak było
zauważyłam po kilku klubach to na pewno to, że nie miałam racji. Studenci
komunikują się ze sobą, na różny sposób:
sms, e-mail, wszechobecny Facebook.
Jednak komunikacja to nie dyskusja.
Zgodnie z definicją: „Dyskusja to jeden ze sposobów wymiany poglądów na
określony temat, popartych argumentami, prowadzona w gronie dwóch lub więcej osób. W wyniku
dyskusji dochodzi do ścierania się różnych poglądów związanych z różnymi
punktami widzenia osób prowadzących dyskusję. Określenie zbieżnego (wspólnego)
stanowiska, o ile do tego dojdzie, może mieć formę kompromisu lub konsensu.”
Natomiast moje obserwacje utwierdziły mnie w
przekonaniu, że młodzi ludzie często mający własne zdanie na dany temat, nie
potrafią go zaprezentować czy przeprowadzić logiczną argumentacją swojego
stanowiska.
Można
by zadać sobie pytanie, czy trudna sztuka dyskusji jest im potrzebna. Odpowiedź
brzmi: oczywiście, że tak, bo uczy ona
rozumieć ludzkie sądy i zachowania, a w konsekwencji
pozwala nabyć zdolności do zmiany swojej opinii i postawy w toku merytorycznej
dyskusji. Przede wszystkim jednak kształtuje umiejętność odróżniania tego, co
wartościowe i ważne; od tego, co błahe i bezwartościowe, a to kluczowe
sprawności, które zapewniają przetrwanie we współczesnym świecie. W tym aspekcie, prowadzenie dialogu czy dyskutowanie staje
się doskonałym kluczem do naświetlenia spraw, daje nam całościowy obraz
problemu i pozwala na tej podstawie zająć nam stanowisko. Ponadto uruchamia twórcze
myślenie konfrontując nasz poglądy z innymi skłania nas do analizy i
syntezy.
To czego brakuje młodym ludziom to wrażliwości na
słowa, nie czują ich wagi i mocy sprawczej. Zastępują je wszechobecnymi
emotikonami, przez które wyrażają emocje i uczucia.
Umiejętność dyskutowania, która decyduje niejednokrotnie o
naszym życiu, stosunkach interpersonalnych, sukcesach zawodowych i społecznych
bardzo często polega na zastosowaniu szeregu taktyk, metod czy perswazji lub co
gorsza manipulacji. Przygotowując się do jednego z klubów znalazłam cytat
pochodzący z książki J. Stewart, C. Logan, „Mosty zamiast murów”
: „język nie jest po prostu narzędziem,
którego używamy do osiągnięcia pewnych celów – narzędziem, które moglibyśmy
odłożyć lub zastąpić jakimś innym. Jest częścią tego, kim jesteśmy. Świat, w
którym żyje każdy z nas, jest w znacznym stopniu światem językowym, światem
złożonym ze słów, które słuchamy, piszemy, które wypowiadamy”. Zgadzam się z tym to nasze poglądy, nasz
język tworzy rzeczywistość. Słowa, które wypowiadamy tworzą jakiś
światopogląd, a wynikają z przemyśleń, czyli w mniejszym lub większym stopniu z
naszych przemyśleń nad światem i człowiekiem.
Monika Kozdraś-Grzesik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz